657. SERIA RELIPIDIUM +

W ostatnim czasie na mojej skórze zaczęły pojawiać się przesuszone miejsca. Nigdy nie miałam skłonności do suchej skóry, aż tu nagle po zimie stało się tak, że potrzebuję konkretnego nawilżenia. Z pomocą przyszła mi marka Ava Laboratorium, która przygotowała serię Relipidium+ - ulga dla ultra suchej skóry. Przez dwa miesiące testowałam cztery kosmetyki, by zapomnieć o przesuszonych miejscach, takich jak łokcie, kolana, broda czy okolice ust i nosa. Jak te produkty poradziły sobie z zadaniem?




Najpierw kilka słów o samej serii. Relipidium + to pierwsze kosmetyki z probiotycznym ekstraktem w Laboratorium Kosmetycznym Ava. Dzięki temu dają naszej skórze głębokie nawilżenie, tworzą ochronny płaszcz lipidowy, a przy tym są niezwykle skuteczne. Linia kosmetyków Relipidium + redukuje zaczerwienienia i podrażnienia, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, przyspiesza proces regeneracji przy jednoczesnym spowolnieniu procesu starzenia. Same kosmetyki są dość dziwne, ponieważ nie są to zwykłe kremy czy masła, a pasty, emulsje i tym podobne produkty. Mam nadzieję, że jesteście bardzo ciekawi tego, jak zadziałały u mnie!


AKSAMITNA PASTA DO MYCIA TWARZY
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 24 zł.

Nie wiedziałam czego się spodziewać po produkcie, który jest nazwany pastą do twarzy. Przyznaję szczerze, że jest to moja pierwsza przygoda z tego typu kosmetykiem. I... bardzo się cieszę. Okazuje się, że to bardzo przyjemna sprawa. Na zwilżoną skórę nakładamy niewielką ilość produktu i okrężnymi ruchami masujemy twarz. Po chwili pojawi się piana, która ma za zadanie oczyścić naszą twarz. Na pewno będzie to bardzo miłe uczucie. Później wystarczy zmyć i po sprawie. Pierwsze co widać to z pewnością miękką, delikatną w dotyku skórę. Przyjemnie jest nawet dotknąć swojej twarzy. Zauważyłam, że bardzo dobrze nawilża i łagodzi zaczerwienione miejsca, co od razu mi się spodobało, bo niestety moja skóra nie wygląda tak, jakbym sobie tego życzyła. Co więcej 50 ml może wydawać się maleńką pojemnością, ale przy codziennym stosowaniu przez dwa miesiące nadal mam spory zapas w opakowaniu!


KREM DZIENNA STYMULACJA
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 28 zł.

Z kremami jest tak, że nie wszystkie mi odpowiadają. Szczególnie, kiedy nakładam na nie makijaż. Te tłuste zazwyczaj sprawiają, że podkład świetnie wtapia się w skórę, ale po kilku chwilach cała twarz się "świeci", dając wrażenie tłustej. Tutaj na szczęście nie ma tego problemu. Po zastosowaniu pasty do mycia można od razu nałożyć go na twarz. Dzięki temu będziemy miały wyrównane wszelkie niedoskonałości, a tym samym aplikacja podkładu, pudru, fluidu będzie niezwykle prosta.  Innowacyjne formuły zawarte w kremie sprawiają, że skóra nie traci wody, jednocześnie zostają wygładzone i spłycone zmarszczki. Widać też gołym okiem regenerację naskórka i naprawdę świeży wygląd. Właściwości nawilżające i natłuszczające sprawiają, że będziemy prezentować się pięknie przez cały dzień!


KREM NOCNA REKONSTRUKCJA
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 30 zł.

Kremy na noc mają to do siebie, że ich nie lubimy, bo nawet po wchłonięciu zostawiają tłustą warstwę na skórze, która później klei się do poduszki. Uwierzcie mi, że gdyby coś takiego miało miejsce to niestety skreśliłabym kosmetyk na samym początku. A przy tej tubce jestem prawie przy samym końcu, jeśli chodzi o wykorzystanie produktu. W kremie jest zawarta nowoczesna technologia Gel Tramp, która stanowi kompres dla naszej skóry. Co prawda bardzo mocno natłuszcza, jednocześnie nie pozostawiając lepiącej się warstwy na twarzy. Jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze ktoś to obmyślił. Rano  budzimy się piękne, wypoczęte, bez dodatkowych zmarszczek, cieni pod oczami, podrażnień. No i przede wszystkim nie czujemy efektu ściągnięcia skóry, ponieważ jest elastyczna i dobrze nawilżona. 


AKTYWNA EMULSJA NATŁUSZCZAJĄCA
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 33 zł.

No tak, twarz twarzą, ale na moim ciele jest wiele miejsc, które potrzebują szybkiego i bardzo mocnego nawilżenia. Znalazłam więc prawdziwe ukojenie. I chociaż emulsja nie była przeze mnie stosowana na twarz, a jedynie na przesuszone miejsca na ciele to sprawdziła się wyjątkowo dobrze. Jeśli macie problem z suchymi kolanami, łokciami, mocno przesuszonymi dłońmi to będzie produkt, który pokochacie od pierwszego użycia. Produkt ten nie tylko nawilża, ale przede wszystkim natłuszcza warstwy skóry, dzięki czemu zniknie uczucie dyskomfortu. Zapomnicie o pękającej, pieczącej i szczypiącej skórze. W składzie znajdziemy dokładnie wyselekcjonowane masła i różnego rodzaju oleje, które zapewnią miłą w dotyku skórę bez pozostawiania na niej klejącej się warstwy. Śmiało mogę powiedzieć, że to jest najlepszy produkt z tej serii. Stosuję go nie tylko w domu, ale także w pracy (na dłonie), ponieważ bardzo szybko się wchłania, dzięki czemu czuję komfort i mogę od razu przystąpić do wykonywania kolejnych czynności.