735. JESIENNE KOLORY

 Nie zawsze lubię wskakiwać w sukienki. Niekoniecznie sprawia mi przyjemność chodzenie w szpilkach 7 dni w tygodniu. Czasami, jak każda kobieta, potrzebuję wygody i stylizacji, w której po prostu mogę śmigać po mieście, pójść do pracy, zrobić zakupy i przy okazji odwiedzić rodzinkę. Coś uniwersalnego, a jednocześnie idealnego na jesienne dni. Tym razem postawiłam na beże i brązy w połączeniu z nieśmiertelnym jeansem! 

Karmelowe odcienie lubię jesienią najbardziej. Kojarzą mi się z kolorowymi liśćmi, rozrzuconymi po parkach. Dobra, tak na serio kojarzą mi się z cukierkami - krówkami, które mogłabym zjadać cały czas! Po prostu lubię taką kolorystykę. Jestem ciekawa, czy i ta stylizacja skradnie Wasze serducha :) 



734. SWETER Z MOTYWEM PANTERKI

 Zastanawiam się, czy jeszcze ktoś z Was lubi zwierzęce motywy na ubraniach? Powiem Wam, że odkąd znów wróciły do łask to staram się trochę przemycać ich w moich propozycjach. Tym razem postawiłam na śmietankowy swetr z szerokim pasem w panterkę. Idealnie wpisuje się w jesienne klimaty. Jest ciepły i mięciutki! Znajdziecie go w sklepie ElisaBest_shop na insagramie bądź facebooku.

Być może ktoś znajdzie tam dla siebie jakąś perełkę, a z kodem PTYSIABLOG otrzymacie darmową wysyłkę. Zdradzę Wam, że z wczorajszej dostawy kupiłam tam także szary sweter i mam nadzieję, że będzie miał tak świetną jakość, jak ten ze zdjęcia.

Pozostałe elementy stylizacji to rówież nowości, których jeszcze tutaj nie publikowałam. Torebka i buty to najnowsza kolekcja Graceland dostępna w salonach Deichmann oraz online. Właśnie z tej jesienno zimowej kolekcji wybrałam kilka absolutnych perełek, więc śledźcie mojego instagrama - to tam zobaczycie je jako pierwsi! Spodnie natomiast to lokalny butik, ale od razu wpadły mi w oko. Myślę, że to przez dżety. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio lubię mocne zdobienia!


733. #NAIASTYLE - FIOLETOWA SUKIENKA MIDI

 Znalazłam tak piękną sukienkę, że po prostu musiała być moja. Fioletowa, z ciekawym wiązaniem, zakładana jak szlafrok, z cudownego, miękkiego materiału i w fikuśny print. Sami powiedzcie - czy opis nie jest przekonujący? Gwarantuję Wam dziewczyny, że gdybyście tylko mogły ją dotknąć to wiedziałybyście, że ją chcecie! Ja od pierwszego spojrzenia na nią wiedziałam, że naprawdę się polubimy!

Sukienka pochodzi ze sklepu Naia, z nowej, jesiennej kolekcji. Szyta w Polsce! Do tego możemy znaleźć jej inne wersje - bez wiązania, nieco dłuższą, czy też w innym kolorze. Właśnie... ten kolor. Wiem, że do fioletu bardzo trudno dobrać dodatki. Jesień jest jednak taką porą roku, w której do wszystkiego pasują nieśmiertelne beże. Dlatego też wybrałam klasyczne czółenka na niskim obcasie, beżowy kapelusz z ozdobnym łańcuchem i torebkę polskiej marki Fabiola. Jesieście gotowi na moją interpretację wczesnej jesieni?