234. Biało na czarnym.

Białe paski na czarnym tle to motyw bardzo znany. Ciepły sweterek właśnie w taki wzór połączyłam ze zwykłymi, czarnymi spodniami i butami na obcasie. Całość dopełniłam  złotym naszyjnikiem i delikatną bransoletką.  Czułam się dobrze, bo dziś mieliśmy piękną, złotą jesień. Słoneczko ładnie grzało, nie było wiatru, więc zrezygnowałam z botków i kurtki. 


233. Argan Oil

Wiele razy pytałyście mnie o pielęgnację moich włosów. Sama przyznam, że nie mam ulubionego kosmetyku, który stosuję regularnie. Dziś przedstawię Wam moje nowe odkrycie - pięknie pachnący zestaw do włosów, który zawiera szampon, maskę i olejek arganowy.


232. Krata.

Dziś wybrałam się do galerii ze znajomymi po drobne zakupy. Niestety nie mogłam się powstrzymać i sama kupiłam sobie drobiazg. Mowa o spódniczce z dzisiejszego postu. Kiedy ją zobaczyłam to od razu mi się spodobała. Motyw kraty przewija się już od jakiegoś czasu, jednak stwierdziłam, że i ja chciałabym mieć coś takiego. Z przyjemnością przymierzyłam i ostatecznie zabrałam do domu. Na popołudniowe wyjście byłam już gotowa. Miałam też okazję w końcu założyć moje nowe botki we wspaniałym kolorze. Są megawysokie, ale bardzo stabilne, dlatego od razu podbiły moje serce.


231. Naturalnie

Postawiłam dziś na wygodę i naturalność. W końcu tak piękną jesień trzeba wykorzystać, a w wysokich szpilkach i rozpuszczonych włosach byłoby mi niewygodnie na spacerku. Wspaniale świeciło dziś słoneczko i chociaż trochę popsuło zdjęcia to i tak myślę, że mają swój klimat i mam nadzieję, że odrobinę przypadną Wam do gustu. 

230. Kosmetyki FLOSLEK - kremy.

Dziś przychodzę do Was z ostatnią już recenzją kosmetyków FLOSLEK. Poprzednie możecie przeczytać tutaj oraz tutaj. Opowiem Wam dziś trochę o kremach. Moja skóra twarzy jest mieszana, przetłuszcza się jedynie na czole i brodzie. Nie ukrywam, że stosuję mało kremów - po prostu ich nie lubię. Zazwyczaj używam ich po peelingu, na noc lub kiedy na dworze jest już naprawdę zimno.

229. Grochy na jesień

Dziś mam dla Was stylizację, w której czułam się naprawdę dobrze. Dodatkowo miałam piękny i bardzo delikatny makijaż, który zrobiła mi Natalia. Połączyłam spódniczkę w grochy kupioną w sh z czerwonym topem i moją ulubioną, czarną ramoneską. Otoczenie jesiennych liści sprawiło, że czułam się naprawdę dobrze. Co sądzicie? :)


228. W kobiecym stylu.

Zabrałam się za zdjęcia kolejnej stylizacji. To taka bardziej kobieca wersja mnie. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Jedne z moich ulubionych i chyba najwygodniejszych butów zestawiłam z czarnymi rurkami i białym t-shirtem z czarnym motywem i czarną marynarką. Całość dopełnia duża, czarna torebka.

227. Pokaz mody Milano Evy Minge

W miniony piątek miałam przyjemność być na pokazie mody Pani Evy Minge - Milano. Całość miała miejsce w salonie firmowym w zielonogórskiej Galerii Grafitt. W wąskim gronie zaproszonych znalazło się też miejsce dla blogerek. Wraz z Pauliną przygotowałyśmy dla Was fotorelacje z tego wydarzenia.

226. Jesień

Dziś od rana wywracam moją szafę do góry nogami, ponieważ wybieram się na pokaz mody Eva Minge Milano.  Już kilka razy byłam w sklepie tej wspaniałej projektantki, w zielonogórskiej Galerii Grafitt,a dziś będę miała przyjemność poznać ją osobiście. Oczywiście przygotuję również fotorelację na bloga. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.

Jeśli chodzi o dzisiejszą stylizację to postawiłam na wygodę. Przede wszystkim skórzane botki z kolekcji jesień/zima 2013 od McArthur, które idealnie dopasowują się do stopy. Są niezwykle wygodne, a przy tym mają modne w tym sezonie frędzle. Dodatkowo ich niestandardowy kolor pasuje do wielu stylizacji. Świetnie komponują się zarówno do spódniczek jak i spodni. Dziś połączyłam je z czarną spódniczką i krótką, jeansową kurtką.


225. Dreamcouple :)

W końcu się przeprowadziłam, podłączyłam internet, poszłam na zajęcia, posprzątałam, urządziłam i teraz z miłą chęcią dostaję post. Nie byle jaki zresztą, gdyż jest trochę bardziej sportowy, odrobinę odbiega od tego, co pojawiało się na blogu w ostatnim czasie, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Napiszę też kilka słów o każdej rzeczy, ponieważ uważam, że zasługują na wyróżnienie!

Nie wiem czy zauważyliście, ale mam też nowy nagłówek. Mogłam wybrać spośród trzech, ale ten wydawał się naprawdę interesujący i pasuje do jesiennego klimatu. Piękne kolory, cudowne wykonanie, dużo włożonej pracy, a to wszystko dzięki The Wolf Palace! Jak oceniacie efekty?

A dziś w roli głównej fantastyczna bluza od Dreamcouple