242. Zakolanówki i koszula.

Dziś znalazłam chwilę czasu, więc odpisuję na wszystkie maile, wiadomości i komentarze. Przygotowałam też nowy wpis. W poniedziałek wybraliśmy się do Zatonia, żeby obejrzeć ruiny zamku. Osobiście byłam zachwycona. Wspaniałe miejsce! Polecam każdemu z Was, jeśli będziecie mieli chwilkę. Na moim fanpage będziecie mogli obejrzeć kilka zdjęć zamku, natomiast tutaj pokażę Wam stylizację na tle murów i kolumn zamku. 


241. Pachnące wieczory.

 Za oknem deszcz, ciemno robi się już o 16. Ludzie szybko biegną do domu z pracy, ze szkoły czy szybkich zakupów. Jesienne wieczory w domu są cudowne. Ogromny koc, ciepła herbata i pokój pełen zapachowych świec. Uwielbiam ten czas, kiedy nie muszę niczego robić i mogę się tylko grzać przy pięknych zapachach.


240. Różowa czapa!

Czwartkowy wieczór spędzam przy pięknym, waniliowym zapachu świeczki, z kubkiem herbaty w ręce, dodając dla Was nowy wpis. Dziś stylizacja - miałam dziś dobry humor i śmigałam w różowej czapie! Naprawdę ją polubiłam, no i w końcu coś grzeje moje zmarznięte uszy! Do tego szara bluza z ciekawym nadrukiem, czarny dół, jedna z bransoletek, którą otrzymałam na spotkaniu blogerek i stylizacja gotowa :) 


239. Spotkanie blogerek z warsztatami makijażowymi.

Tak bardzo się cieszę, że udało się nam zorganizować kolejne spotkanie blogerek w Zielonej Górze. Uwielbiam takie spotkania, gdyż możemy się wtedy lepiej poznać, pogadać, wymienić doświadczeniami i po prostu miło spędzić czas we wspaniałym gronie. Tym razem spotkałyśmy się w klubokawiarni TRZEPAK. Jest to niezwykle klimatyczne miejsce i sama przyznaję, że chyba najlepsze z dotychczasowych, jeśli chodzi o spotkanie blogerek.


238. Kolejna odsłona kraty - biel i czerń.

Postanowiłam spróbować czegoś innego. Na blogach jest dużo standardowej, czerwonej kraty. I u mnie pojawi się za jakiś czas, ale... Dziś coś zupełnie innego. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam koszulę, którą mam na sobie byłam oczarowana. Nie zastanawiałam się długo - od razu ją zamówiłam. Gdy była już na miejscu od razu wiedziałam z czym ją połączę. Jak wyszło? Możecie ocenić sami!


237. Koszula w kratę

Słuchając piosenki Jamala "Peron" zastanawiam się skąd tak cudowny tekst! Po prostu mogłabym tego słuchać godzinami. Ktoś zna? Lubi? Interpretuje na własny sposób? Zwracacie uwagę na tekst w piosence, czy najważniejsza jest dla Was melodia? Ja lubię słuchać muzyki, tylko wtedy, gdy jest to jedyna rzecz, którą robię. Uwielbiam skupiać się na tekście piosenki, dlatego gdy coś robię muzyka tylko mnie rozprasza. Nie piszę nic więcej, zostawiam Was z najnowszą stylizację, a sama idę się oddać muzycznemu szaleństwu!


236. Ostatnia spowiedź, tom II.

Nie lubię statystyki, bo ona pokazuje, że w Polsce z czytaniem dla przyjemności jest słabo. Nie lubimy czytać, bo wolimy usiąść przed telewizorem czy komputerem. Zawsze są miliony ważniejszych spraw. Jest mi wstyd, bo czasami też tak mam. Staram się jednak co miesiąc czytać jedną książkę wyłącznie dla przyjemności. Na razie mi się to udaje. W zeszłym miesiącu padło na "Ostatnią spowiedź", tom II.

235. Piżamka.

Dziś kilka słów o moim nowym kompleciku, który traktuję jako piżamę. Przyznam szczerze, że uwielbiam różnego rodzaju piżamki. Miałam już czas, w którym uwielbiałam nadruki (szczególnie zwierzęce, dlatego na mojej piersi dumnie podnosiła głowę krowa, czy też uśmiechała się zadziornie owieczka), a także moment, gdzie do spania wybierałam koszule nocne. Tym razem wybór padł na subtelną, białą koszulkę z neonowymi dodatkami i delikatne, białe szorty z wzorem kwiatków na nogawkach.