760. GRANATOWA SUKIENKA Z ALIEXPRESS

 Udało mi się! Złapałam ją! Wiosenna pogoda chociaż przez chwilę była moja. W dniu, kiedy robiliśmy te zdjęcia było ciepło, wspaniale, przyjemnie. Nie było mi zimno w tej sukience, co więcej - słoneczko pięknie mnie ogrzewało, więc z przyjemnością sfotografowaliśmy tę stylizację.

Na dziś granatowa sukienka midi w biały, roślinny wzór. Jakiś czas temu polubiłam zakupy na Aliexpress. Przekonałam się  do nich po fali naprawdę świetnych ubrań, które dotarły do mnie już dawno. Dzięki dokładnemu przeglądowi znalazłam sklep S.Flavor_dress i powiem Wam, że znajdziecie tam sukienkę na każdą okazję. Przyznaję, że sama mam ich już kilka i na pewno zamówię następne. Podobają mi się nietuzinkowe wzory i ciekawe kroje. Spójrzcie więc co przygotowałam dla Was dzisiaj!


759. SWETEREK W KOLORZE LILIOWYM

 Gdybym miała wybrać mój ulubion kolor z pewnością i bez wahania powiedziałabym, że to róż. Jeśli jednak ktoś dzisiaj chciałby zapytać jaki kolor wybieram na nadchodzącą wiosnę to stwierdziłabym, że liliowy. I pewnie zastanawiacie się dlaczego? A ja z pełną świadomością odpowiadam: nie mam pojęcia. Ten kolor urzekł mnie, odkąd pierwszy raz zobaczyłam dres w takim kolorze. Później postawiłam na paznokcie w tym kolorze. Jakiś czas temu kupiłam sobie t-shirt, a teraz wpadł do mojej szafy wiosenny sweterek i plecak. 

Tak bardzo polubiłam ten kolor, że szukam również sukienki. Cóż, być może kiedyś mi się znudzi, ale na razie nie widzę lepszego koloru. Chyba, że... żółty. To też moja słabość w ostatnich miesiącach. Dziś chciałabym Wam zaprezentować moją propozycję wiosennej stylizacji. Sweterek to moja nowa perełka pochodząca ze sklepu ElisaBest. Jest cudowny, nie mechaci się, nie jest za gruby i wygląda fantastycznie. Znajdziecie go także w kilku innych kolorach. Do tego moja zdobycz z Deichmanna czyli plecak w tym samym kolorze. Jest naprawdę pojemny, wygląda, jak na mój gust świetnie no i przez ten kolor musiałam go mieć. Nowością są także trampki na wysokiej platformie. CzasNaButy w swojej wiosennej kolekcji ma sporo takich modeli. Koniecznie zajrzyjcie!


758. DESZCZOWA WIOSNA

 Kto by się spodziewał, że wiosna będzie nam płatać takie figle? Raz słońce, raz deszcz, jeszcze innym razem śnieg. Chyba wszystko się pomieszało ostatnio. Kiedy robiliśmy te zdjęcia strasznie lało. Idąc na miejsce pobrudziłam buty, zapomnieliśmy jakichkolwiek chusteczek, żeby je wytrzeć, nie mieliśmy też parasola. Deszcz nie miał litości, włosy zaczęły mi się puszyć, a do tego zrobiło się dziwnie zimno. To zdecydowanie nie były łatwe zdjęcia.

Ja za to łatwo się nie poddaję i... myślę, że dobrze, bo coś z tego wyszło. Naprawdę lubię te zdjęcia. Przede wszystkim lubię bluzę - przypomina mi ciepłe, wiosenne dni. Lubię taką kolorystykę. Podobają mi się też jeansy - mój nowy nabytek (tak samo jak bluza!) z Szachownicy. Ładnie się dopasowują, są elastyczne i mają idealną długość. Czapka za to ma jakieś 6 lat, pochodzi z działu męskiego i noszę ją za każdym razem, gdy moje włosy mówią "nie dziś". Na koniec buty, w kolorze prawdziwej śmietany ze złotymi dodatkami. Wygodne, że aż chce się chodzić. To z kolei najnowsza kolekcja marki Deichmann.

To co, podoba się Wam moja stylizacja?



757. SZMARAGDOWE ŻUKI OD TOPESTETIC

 Lubię kosmetyki, które zwracają na siebie uwagę. Które mają ładne opakowania, są ekologiczne, po prostu czymś przyciągają. Kiedy jakiś czas temu, za sprawą mojej mamy poznałam markę Szmaragdowe Żuki byłam wprost zachwycona. Świetna, chwytliwa nazwa. Zastanawiałam się jednak skąd się wzięła. Okazuje się, że to po prostu nazwa ulicy, z którą wiąże się wiele historii z życia osób, które tworzą tę markę. A mnie za każdym razem urzeka historia przypisana do danego produktu, czy marki. To co, jesteście ciekawi czy Szmaradowe Żuki chwyciły mnie za serducho jeszcze czymś? Zaraz Wam wszystko opowiem! Dodam tylko, że kosmetyki tej marki znajdziecie w najlepszym sklepie z dermokosmetykami w całej sieci - Topestetic!


756. BEŻOWA KURTKA OVERSIZE

 Dawno mnie tutaj nie było! Przedświąteczny czas zajęły mi przygotowania, natomias same Święta spędziłam w gronie rodzinnym. Odcięłam się od internetu, mediów społecznościowych, ale już tutaj wracam. Mam Wam mnóstwo do pokazania, a widzę, że sporo osób tutaj zagląda więc wiem, że dla Was warto! Jeśli jednak macie ochotę być jak najbardziej na bieżąco to koniecznie zaobserwujcie mój profil na Instagramie - tam zobaczycie mnie najczęściej!

Dziś chciałabym Wam pokazać moją wiosenną stylizację. Jej głównym punktem jest kurtka oversize o rękawie długości 7/8. Powiem Wam, że to jeden z moich hitów, ponieważ idealnie sprawdza się do jeansów. W cieplejsze dni chodzę w niej dosłownie wszędzie. Jest wygodna, ma neutralny kolor i ma jeszcze jedną zaletę - jest tania! Kurtka jak i jeansy pochodzą z Szachownicy - możecie więc być pewni, że ich cena nie jest wygórowana!