684. BIO ALGA

Nadszedł czas na kolejną recenzję kosmetyków marki Ava Laboratorium. To, że skradły moje serce wiecie już od dawna, ponieważ opublikowałam tutaj już mnóstwo recenzji produktów tej marki. Dziś na tapet biorę nową serię BIO ALGA. Jestem ciekawa, czy Wam się spodoba oraz czy zgadniecie który z produktów okazał się moim hitem. Testowałam całą serię pięciu kosmetyków: kremy na dzień i na noc, krem pod oczy, serum i maskę. Jesteście gotowi? To zaczynamy!




Jak pisze producent - to nowa definicja.
" Bio to pielęgnacja produktami o najwyższej zawartości składników pochodzenia naturalnego - nawet do 98%. Bio to fuzja naturalności i efektywności w walce ze zmarszczkami przesuszoną skórą, spadkiem jędrności i elastyczności. Bio to doskonałe produkty w jeszcze lepszej cenie. Bio to linie dobrze już znane i lubiane przez konsumentów, jeszcze bardziej naturalnie ulepszone." 
Dla mnie ostatnio najważniejsze jes to, żeby kosmetyki, których używam posiadały jak najwięcej składników naturalnych. Dzięki temu nie trujemy swojej skóry i swojego ciała dziwnymi "ulepszaczami".
Co więcej linia BIO ALGA opiera się właśnie na algach, czyli glonach lub inaczej wodorostach. Okazuje się, że mają wszechstronne działanie również na skórę, więc są często wykorzystywne w kosmetykach. Są źródłem nie tylko witamin, ale także minerałów, kwasów tłuszczowych oraz peptydów. Algi morskie zawierają także jod, który jeździmy tak chętnie wdychać nad Bałtyk. Dzięki tym wszystkim właściwościom poprawiają koloryt skóry, wygładzają, oczyszczają, działają antyoksydacyjnie.


EFEKT MŁODEJ SKÓRY
krem do twarzy na dzień
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 30 złotych

Zamknięty w szklanym słoiczku krem już od samego otwarcia bardzo przyjemnie pachnie. Nie jest to żaden perfumowany produkt, dlatego zapach jest delikatny i cudownie otula skórę. Ma dość rzadką konsystencję, a przy nakładaniu bardzo szybko się wchłania. Jestem bardzo zadowolona z jego głównej zalety - cudownie nawilża, dzięki czemu skóra wygląda na świeżą i zdrową. Co więcej idealnie sprawdzi się na cerze przetłuszczającej, ponieważ dobrze tonizuje i przywraca równowagę. Dzięki temu nie będziemy się błyszczeć po nałożeniu makijażu. Pewnie te z Was, które borykają się z przetłuszczaniem skóry lubią pełen mat. I tutaj własnie takiego efektu możecie oczekiwać. Ja uważam, że to jeden z lepszych kremów jakie miałam okazję stosować, jeśli chodzi o tę markę. 


ODBUDOWA KOMÓRKOWA
krem do twarzy na noc
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 30 złotych

Kremy na noc cenię sobie za to, że nie trzeba czekać, aż dokładnie się wchłoną. Zawsze po kąpieli nakładam sobie krem i spokojnie wskakuję do łóżka z dobrą książką. Ten ze zdjęcia powyżej nie lepi się, ma przyjemną konsystencję, a rano czuję się jak nowonarodzona. Od razu widać, że skóra jest dotleniona, nawilżona, zregenerowana. Powiem Wam szczerze, że nawet mogę zapomnieć o makijażu, bo skóra jest delikatna, nie błyszczy się, nie jest szara i ziemista. Faktycznie widać, że krem ten robi "dobrą robotę" i bardzo mi to odpowiada! Opakowanie spokojnie starczy na ponad miesiąc, dlatego też nie jest to ogromny wydatek i można sobie na niego pozwolić. Zdecydowanie polecam, bo dawno żaden krem nie zrobił na mnie takiego wrażenia.



WZMOCNIONE ODŻYWIENIE
maska do twarzy
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 29 złotych

Tadam! To jest absolutny hit, który musiałam Wam zaprezentować. Przynajmniej raz w tygodniu robię sobie małe SPA, w którym wykorzystuję maseczkę do twarzy. Nie byłabym sobą, gdybym tego nie zrobiła. Tę pokochałam od pierwszego użycia. Przede wszystkim posiada kompleks algowo-perłowy, a więc w krótkim czasie może poprawić koloryt skóry i sprawić, że będzie napięta oraz ujędrniona. Ale to nie wszystko. Ta maska jest samowchłaniająca, a wiec nie trzeba jej zmywać, co znacznie ułatwia mi sprawę i pozwala zająć się innymi rzeczami. Po prostu nakładamy, wmasowujemy i gotowe! Uwielbiam takie bajery, bo sprawiają, że coraz chętniej sięgam po różnego rodzaju kosmetyki. Warto jednak pamiętać, by nie stosować jej przed samym wyjściem, ponieważ zawiera oleje, które natłuszczają skórę. 


INTENSYWNE ODMŁODZENIE 
serum do twarzy
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 27 złotych

Zazwyczaj do takiego serum byłam sceptycznie nastawiona. Jakoś nie wiedziałam kiedy go używać, jeśli stosowałam całą linię kosmetyków. Musiałabym chodzić wysmarowana nimi bez przerwy. Ale... Znalazłam złoty środek. To serum stosuję przede wszystkim jako bazę pod makijaż. Świetnie nawilża skórę, ale nie pozostawia tłustego filmu. Błyskawicznie się wchłania, dzięki temu już po kilku minutach mogę nakładać podkład. Zapobiega wczesnemu starzeniu się skóry, ale też sprawia, że wszystkie "niedobre" rzeczy z kolorowych kosmetyków nie przedostają się do naszej skóry. Faktycznie jestem zachwycona tym produktem i pięknym rozświetleniem jakie nam serwuje.


GŁADKA SKÓRA
krem pod oczy
Pojemność: 15 ml
Cena: ok. 22 złote

Mała tubka z kremem mogłaby sugerować, że szybko się skończy. Nic bardziej mylnego. Krem ten wystarczy na baaaardzo długo. Szybko rozprawi się z workami pod oczami i poszarzałą skórą w okolicach oczu. Spowolni powstawanie zmarszczek wokół oczu i sprawi, że będziemy piękne, radosne i po prostu zadbane. Uwielbiam kiedy moja twarz od razu po przebudzeniu wygląda na zdrową, nie jest poszarzała, a raczej elastyczna i gotowa na nowe wyzwania. 

Z czystym sumieniem mogę polecić tę serię. BIO ALGA to linia kosmetyków marki AVA Laboratorium, która zdecydowanie zrobiła na mnie największe wrażenie. Koniecznie musicie wypróbować te kosmetyki!