589. ŚNIEŻNA ALGA

Moje drogie Panie, czy jest tu na sali kobieta, która nie lubi kosmetyków. Ja je wręcz ubóstwiam. Wszelkiego rodzaju mazidełka, kremy, peelingi i piękne zapachy to coś, czym naprawdę lubię się otaczać. Tym razem przychodzę do Was z recenzją kosmetyków z linii Śnieżna Alga marki Ava Laboratorium. Jest to zestaw trzech kremów do twarzy, które miałam przyjemność testować przez ostatni miesiąc. Koniecznie przeczytajcie moją opinię, ponieważ jestem pewna, że niejedna z Was będzie chciała bliżej poznać te cuda zamknięte w szklanych buteleczkach!



KOMPLEKS PRZECIWZMARSZCZKOWY POD OCZY
Zacznę od tego maleńkiego cudeńka, które polubiłam od pierwszego użycia. To 15 ml kremu zamkniętego w maleńkiej buteleczce z pompką. I to była rzecz na którą od razu zwróciłam uwagę. Rzadko zdarza się, żeby kremy miały pompkę, a przecież to takie wygodne. Zawarte w nim ekstrakty ze śnieżnej algi i jedwabiu sprawiają, że nasza skóra jest napięta, znikają zaciemnienia pod oczami, a także oznaki zmęczenia, które niestety dopadają każdą z nas. To taki koktajl odmładzający dla naszej cery! Usuwa wolne rodniki, a także zwiększa produkcję kolagenu. Nawet w tak młodym wieku (hihi jak mój, taki żarcik) można go stosować bez żadnych obaw. Dzięki temu regeneruje skórę w okolicach oczu i usuwa pierwsze zmarszczki! Podoba mi się też to, że skóra jest po nim nawilżona i delikatna, a także promienna nawet rano po ciężkiej nocy. Wystarczy wklepać ten krem rano, przed zrobieniem makijażu i pozostawić do wchłonięcia. A następnie? Śmiało można nakładać podkład, ponieważ idealnie współpracuje z innymi kosmetykami.
Pojemność: 15 ml
Cena: ok. 40 złotych


KOMPLEKS NAWILŻAJĄCY NA DZIEŃ
Jeśli ktoś z Was ma cerę mieszaną, to doskonale wie, że jej pielęgnacja wcale nie jest taka prosta. Jedne kosmetyki sprawiają, że jest jeszcze bardziej tłusta, natomiast inne strasznie ją wysuszają. Krem śnieżna alga na dzień prawdopodobnie sprawdzi się u Was idealnie. Przynajmniej u mnie tak było. Ekstrakt z algi śnieżnej, która rośnie w wyjątkowo niskich temperaturach pod śniegiem chroni proteiny długowieczności. Wiem, brzmi to dość skomplikowanie, ale generalnie chodzi o to, że zapobiega starzeniu się skóry. Sprawia, że nasza cera jest jasna, promienna i dobrze nawilżona, ale nie przetłuszcza się. Cieńka warstwa kremu chroni skórę przed negatywnym działaniem czynników środowiska takim jak na przykład promieniowanie UV. Zmarszczki zostają wygładzone (i chociaż ja jeszcze nie mam z tym tak dużego problemu to moja mama zdecydowanie to potwierdza!). Lubię też zapach tego kremu, jest bardzo delikatny, ale też przyjemny. Sama konsystencja sprawia, że łatwo się go rozprowadza i szybko się wchłania. Również można go wykorzystywać pod makijaż, co sprawi, że nie trzeba już stosować bazy. Na pewno będziecie zadowolone!
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 40 złotych


KOMPLEKS ODŻYWCZY NA NOC
Jaki mam problem z kosmetykami stosowanymi na noc? Przede wszystkim taki, że często o nich zapominam. Wydaje mi się, że przecież w nocy nasza skóra nie potrzebuje pielęgnacji. A to nieprawda! Po ciężkim dniu potrzebujemy nieco relaksu, dlatego po kąpieli i zmyciu makijażu pozwoliłam sobie wyrobić nawyk odżywiania skóry twarzy. Regularne używanie tego kremu sprawiło, że mojej skórze wróciła jędrność, elastyczność, a także nawilżenie. Udało mi się nieco wyregulować wydzielanie sebum, a każdego ranka wyglądałam świeżo i czułam się dobrze. Skóra była gładka, delikatna i taka, że po prostu miałam ochotę ją dotykać, a lustro nie było już takie straszne. Powiem Wam, że przyjemnie było stosować ten krem, ponieważ czułam odżywienie całej twarzy! Widać było, że struktura skóry twarzy była "podreperowana". Prawdopodobnie stosowanie całego zestawu zapewniło mi pełen komfort, ochronę i nienaganny wygląd. Tłusta twarz w strefie T to już przeszłość. Naprawdę cudowności!
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 40 złotych


Kosmetyki z serii Śnieżna Alga marki Ava Laboratorium kupicie online TUTAJ. Jeśli nie jesteście przekonani do internetowych zakupów to zajrzyjcie także do drogerii Hebe. Ja jutro jadę po kolejny zestaw, bo naprawdę polubiłam tę linię kosmetyków!