776. MIDI MOJA MIŁOŚĆ - JAK NOSIĆ SUKIENKI O DŁUGOŚCI MIDI
Midi to taka dziwna długość. Kiedyś w ogóle nie chciałam jej nosić. Wydawało mi się, że strasznie skraca nogi i wyglądam w niej trochę jak kaczka. Nie będę udawać - wcale mi się to nie podobało. Kiedy jednak odkryłam plisowane spódnice o tej długości kompletnie przepadłam. Od tego czasu jest to moja ulubiona długość i zakładam ją chyba najczęściej. Po prostu do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć. I ja dojrzałam do tego po długim czasie.
Dziś mam dla Was naprawdę prostą stylówkę. Wiem, że to już listopad, ale wystarczy do tego płaszcz, albo kurtka i staje się to pełnoprawną, późnojesienną stylizacją. Czerwona midi to mój łup z Aliexpress. Polubiłam sukienki, które tam znajduję. I na razie tylko raz trafił mi się jakiś ogromny namiot, ale sobie z nim poradziłam. Pasek, nitka i sukienka była naprawdę piękna. Ale ja nie o tym chciałam... Do dzisiejszej propozycji dobrałam brązowe dodatki - skórzane botki, skórzany plecak i kapelusz typu Fedora.
Komentarze
Prześlij komentarz
"W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować." Wchodząc na mojego bloga akceptujesz te zasady oraz Politykę Prywatności Google.