580. BIOLONICA

Tym razem miałam przyjemność przetestować kosmetyki marki Biolonica. Jest to polska firma kosmetyczna, któa zajmuje się produkowaniem kosmetyków opartych na roślinnych komórkach macierzystych. Pierwszą linią pielęgnacyjną była ta, oparta na komórkach macierzystych jabłoni. I to właśnie tę serią testowałam przez ostatni miesiąc. Komórki macierzyste jabłoni to jedno z przełomowych odkryć, jeśli chodzi o kosmetologię. Dzięki nim możemy bezpośrednio wpłynąć na młodość skóry - jest w stanie samodzielnie się regenerować, a także wpływać na prawidłowe funkcjonowanie skóry (poprzez obronę przed szkodliwym wpływem środowiska). Powiedzmy sobie szczerze - chociaż moja skóra nie potrzebuje jeszcze prawdziwego odmłodzenia to już od teraz mogłabym zacząć profilaktycznie dbać o nią każdego dnia. I właśnie o tym chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć! Jeśli jesteście gotowi na recenzję to serdecznie zapraszam!

Krem pielęgnacyjny do twarzy
Bardzo lubię różnego rodzaju kremy do twarzy. Moja skóra ma mnóstwo niedoskonałości, zaczęły pojawiać się pierwsze zmarszczki, szczególnie przy oczach, nawet gdy lekko się uśmiechnę. Wypróbowałam więc hipoalergiczny krem do twarzy z komórkami macierzystymi jabłoni. Nie do końca wiedziałam na co się piszę, bo nigdy nie miałam w rękach takiej formuły kremu. Chciałam po prostu czegoś, co pozwala mi zachować odżywioną i jędrną skórę. Już po kilku zastosowaniach widziałam, że moja cera zrobiła się jakby jaśniejsza i bardziej napięta. Udało mi się znaleźć informacje o tym, że roślinne komórki macierzyste z jabłoni stanowią coś na wzór ochrony DNA przed starzeniem, które zostało spowodowane stresem oksydacyjnym. Krem bardzo delikatnie pachnie i ma przyjemną konsystencję. Doskonale się wchłania i nie pozostawia tłustego, nieprzyjemnego filmu. Bardzo ładnie wygładza, uelastycznia i nawilża skórę. Pojemność to 50 ml, a koszt to 75 złotych. Niemniej jednak jest bardzo wydajny - stosuję go od miesiąca, a nadal mam go naprawdę sporo! Z pewnością będziecie zadowoleni po zastosowaniu, a pierwsze efekty będą już po kilku użyciach! Co więcej fantastyczni fachowcy bardzo chętnie udzielają odpowiedzi na nurtujące Was pytania - także w sklepie internetowym możecie zapytać o wszystko, co dotyczy produktów. Otrzymacie błyskawiczną i bardzo rzetelną odpowiedź! To doskonały prezent, który możecie zafundować swojej skórze!


Bardzo, ale to bardzo nie lubię kremów do rąk. Moje dłonie po zastosowaniu zawsze się kleją i nie mogę nic z tym zrobić. Ten profesjonalny krem regenerująco - odżywczy okazał sie dla mnie zbawieniem. Niestety miałam ostatnio okropnie wysuszone dłonie, więc potrzebowałam naprawdę silnej regeneracji. Udało mi się zmniejszyć podrażnienia, zaczerwienienie, suchość i szorstkość. Najważniejsze okazało się to, że nie miałam żadnego uczucia tłustości. Kilka sekund po zastosowaniu mogłam od razu korzystać z telefonu, klikać w klawiaturę czy nawet przewracać strony książki nie pozostawiając na niej żadnych śladów. To jest naprawdę niesamowite! Do tego konsystencja kremu przypomina nieco krem do twarzy - lekki, przyjemny i szybko się wchłania. Ponad 90% surowców wykorzystanych do produkcji tego kremu jest pochodzenia naturalnego i pochodzi z naturalnych i kontrolowanych upraw. Koszt takiej przyjemności to około 20 złotych za 75 ml.  Na pewno wszyscy Ci, którzy potrzebują ekspresowego i dogłębnego nawilżenia będą zadowoleni! Ja jestem, a przecież kiedy chodzi o taki krem to na pewno mam bardzo wysokie wymagania.


Jeśli jeszcze nie słyszeliście o marce Biolonica to zachęcam Was do zapoznania się z ofertą. Być może nie jest jeszcze tak bogata, ale za to produkty są świetnie wyselekcjonowane i przygotowane, by każdy znalazł coś odpowiedniego dla siebie. Mężczyźni też znajdą tam odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji skóry!