558. Prouvé
Co sprawia, że czujesz się wyjątkowo? Komplement od bliskiej osoby? Uśmiech przypadkowego przechodnia na ulicy? Drobny upominek, który znalazłaś na stole w kuchni? Koronkowa bielizna? A może zapach, który otula Wasze ciało? Ile pytań! Dla mnie odpowiedź jest dość prosta - czuję się wyjątkowo wtedy, gdy pachnę tak, jak lubię! W końcu zapach w jakimś stopniu nas definiuje. Znacie moment, kiedy wchodzicie do kogoś do domu pierwszy raz i czujecie jakiś zapach? A potem kiedy wracacie w to miejsce wiecie już jaki zapach na Was czeka i potrafilibyście z zamkniętymi oczami odgadnąć gdzie jesteście? Albo kiedy poznajecie jakąś osobę i kojarzycie ją z konkretnym zapachem? Aż uśmiechnęłam się na wspomnienie o bliskich mi osobach! Dlaczego o tym wszystkim piszę? Ponieważ dziś zabiorę Was do krainy wyjątkowych zapachów! Przedstawiam Wam firmę perfumeryjną Prouvé oraz kilka wybranych produktów. Weźcie kubek ciepłej herbaty do ręki, usiądźcie przed monitorami, bo czeka na Was jedna z dłuższych recenzji na moim blogu!
#1
zielone jabłko / magnolia / ogórek
Rzadko zakochuję się w jakimś zapachu od pierwszego powąchania, niemniej jednak to był strzał w 10! Kiedy tylko rozpyliłam te perfumy na nadgarstku od razu wiedziałam, że to dokładnie to, czego szukam. Jest to zapach świeży, kojarzy mi się z zielonym kolorem ogórka. Nie jest zbyt mocny, powiedziałabym, że raczej umiarkowany, ale jedna aplikacja starcza na cały dzień, a kiedy wyprałam bluzę, ona nadal miała wyczuwalny zapach #1! Tak, mogę powiedzieć, że buteleczka tych perfum zostanie ze mną na długo!
#35
frezja / drzewo sandałowe / zamsz
Ten zapach jest po prostu... inny. Nie potrafię powiedzieć inaczej. Po prostu wydaje mi się bardzo wyjątkowy, mocny i pobudzający! Kiedy go czuję to wiem, że mogłabym przenosić góry. Tyle energii nie jest mi potrzebne, ale gdy go testowałam do pokoju weszła mama i zgadnijcie co się stało - buteleczka znalazła nową właścicielkę. To połączenie tak spodobało się mojej mamie, że musiałam się z nią podzielić. I być może słusznie, bo pasuje do kobiety silnej, poważnej i takiej, która wzbudza szacunek. Chyba już wiecie komu mogłybyście sprawić taki upominek?
#37
granat / orchidea / mahoń
Granat ma bajeczny zapach, dlatego kiedy zobaczyłam połączenie nut zapachowych od razu pomyślałam, że to będzie coś dla mnie. Otóż nie! Nie przeczę - zapach jest piękny, niemniej jednak nie dla mnie. Wydaje mi się, że jest słodki i mocny, przez co tworzy taki orientalny klimat. Dla młodej, szalonej dziewczyny (szczególnie na wieczorne randki) to idealne połączenie! Nie, żebym była już stara, ale... na pewno innym bardziej spodobają się te perfumy! A może są tutaj Panie, które lubią tak wyjątkowe i odważne połączenia?
Jeszcze kilka informacji dla Was - w składzie znajdziemy 20% francuskich olejków zapachowych. Prawdopodobnie dlatego zapach utrzymuje się tak długo i jest tak samo intensywny jak od razu po aplikacji. Do każdej buteleczki dołączony jest również certyfikat informujący właśnie o tym, że perfumy zostały skomponowane z francuskich olejków zapachowych. Słodzę tutaj trochę, ale cena: 38 złotych za buteleczkę (starczy na tyyyyle czasu i jeszcze dłużej, praktycznie nie ubywa ich z buteleczki) fantastycznego zapachu to naprawdę niewiele! Dlaczego to wszystko tak pięknie pachnie? Ponieważ perfumy mają niezwykłą moc! Wybierz ten, który odpowiada Ci najbardziej (a wybór jest spory)!
Miałam też okazję przetestować kilka innych produktów marki Prouvé. W katalogu pojawiło się pytanie: "Jak zawsze wyglądać stylowo?" no i pomyślałam, że pewnie chcielibyście poznać odpowiedź na to pytanie! Już wszystko wyjaśniam. W dwóch wielkich butlach powyżej znajdują się produkty, które doskonale zajmą się naszymi ubraniami! W jaki sposób? Już odpowiadam. Która z Was uwielbia ten moment, kiedy pierwszy raz zakłada się nową bluzkę? Ja podnoszę obie ręce. Problem w tym, że po praniu takie ubrania już nie są miłe w dotyku, nie układają się tak jak chcemy, a po praniu gniotą się niemiłosiernie. I tutaj z pomocą przychodzi Perfumed Laundry Conditioner, czyli coś w rodzaju odżywki do ubrań. Zawarta w niej formuła stay-new sprawia, że ubrania po praniu nie gniotą się tak bardzo, mechacenie znacznie się zmniejsza, a ubrania dłużej będą wyglądały jak nowe, dzięki temu, że ich kolory będą nadal piękne! No dobra, pewnie wiele z Was podchodzi sceptycznie do tego typu produktów. Jestem właśnie z tych osób, dlatego doskonale rozumiem każdą wątpliwość i brak wiary, że taka odżywka może działać! Po wypróbowaniu jestem zachwycona przede wszystkim zapachem - francuscy mistrzowie perfumiarstwa doskonale wiedzieli co robią! Zapach ten utrzymuje się bardzo długo dzięki specjalnej formule - mikrokapsułki nie rozpuszczają się w praniu, tylko działają jak dyfuzory - w momencie, kiedy zakładamy ubrania uwalnia się zapach! Kolory faktycznie pozostają żywe (szczególnie to widać na czarnych ubraniach)!
Kilka ciekawych informacji:
Produkt zamknięty w butelce o pojemności 1000 ml, w cenie 23 złote! Po otwarciu czuć przede wszystkim zapach gruszki i wanilii, coś w stylu przepysznego ciasta. Mniam, aż mam ciarki, kiedy o tym pomyślę!
Uwaga, uwaga! Kto nie lubi prasować ręka do góry! Ooo, wiedziałam, że znajdą się tacy, którzy nie cierpią, kiedy podczas prasowania robią się "zmarszczki" na ubraniach, a po wyprasowaniu i tak nie widać, że coś się zmieniło, ponieważ tkaniny były tak nieprzyjemne, że nawet wysoka temperatura nie pozwoliła na ich dokładne wyprasowanie. I tutaj pojawia się Perfumed Farbic Softener Gel, czyli perfumowany żel do zmiękczania tkanin. Nie dość, że faktycznie w pewnym stopniu ułatwia prasowanie to po zastosowaniu tego żelu nawet swetry się nie elektryzują! To duży plus, bo zimą czuję się jak naelektryzowany balonik, a moje włosy podnoszą się w każdą stronę. Przepięknie pachnie kompozycją kwiatową, ale jak już zdążyłam się przekonać wszystkie produkty Prouvé mają niesamowity zapach!
Ciekawostki:
Za 1000 ml produktu zapłacimy 22 złote, czyli cena niska w stosunku do tego jak naprawdę działa produkt. Dodatkowo żel przeszedł badania dermatologiczne, które potwierdzają tolerancję skórną!
A na koniec taka mała ciekawostka, która przyda się w czasie przygotowań do Świąt, Sylwestra czy przyjęć karnawałowych! Przedstawiam Wam piankę neutralizującą przykre zapachy Anti-Odour Hand Wash! Nie ma nic gorszego niż zapach czosnku albo cebuli na rękach. Ciężko się go pozbyć, nawet po umyciu mydłem (o zgrozo, przygotowuję co roku kolację wigilijną, więc możecie wiedzieć jak pięknie pachną moje dłonie). W tym roku już przetestowałam piankę marki Prouvé i jestem naprawdę zadowolona. Ma gęstą konsystencję, jest przebadana dermatologicznie, a dodatkowo nie ma alergenów, zgodnie ze standardami IFRA! Pozytywne zaskoczenie - usuwa nawet przebarwienia po burakach, czyli moją zmorę! Zawsze zapominam założyć do obierania czy tarkowania buraków rękawiczek, a potem żałuję tego przez najbliższych kilka dni! Pianka ma zdecydowanie delikatniejszy zapach niż poprzednie produkty - pachnie kwiatami i cytrusami! Doskonałe połączenie! Za 250 ml zapłacimy 16 złotych.
Jeszcze garść informacji w kwestii dbania nie tylko o zapach, ale i środowisko:
napis "Yes, we care" znajduje się na opakowaniach marki Prouvé, ponieważ ekipie bardzo zależy na dbaniu o środowisko. W produktach do minimum zostały ograniczone parabeny, alergeny, SLS-y i wybielacze! Formuły w środkach czystości są biodegradowalne, a opakowania nadają się do recyklingu! No i co chyba zawsze powoduje, że się uśmiecham - produkty te nie są testowane na zwierzętach! Wielkie brawa! A może potrzebujecie więcej informacji? Dajcie znać w komentarzach!
Prouvé znajdziecie:
Muszę się zainteresować tą marką
OdpowiedzUsuńBaaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego :)
UsuńZapach #35 musi być boski... Oby był trwały :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Baaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego :)
UsuńBardzo fajne produkty w fajnej cenie... super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Bardzo zaciekawiły nas tez zapachy. Chyba się skusimy :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego :)
Usuńczy tych perfum uzywasz ?
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych zapaszków :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Baaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego :)
UsuńRzeczywiście jest coś w tym kojarzeniu przez zapach :) ciekawe te zapachy mogą byc ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego - b.walkowski@gmail.com
UsuńZapraszam do współpracy rejestracja za darmo nr. Sponsora 17120124
OdpowiedzUsuńnie znam marki ale wyglądają super!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo polecam! Chętnie przybliżę również więcej szczegółów jako współpracownik firmy. Zachęcam do kontaktu mailowego - b.walkowski@gmail.com
UsuńCiekawa oferta. Na pewno zapoznam się z nią bliżej:)
OdpowiedzUsuńnie znam również, jednak muszę przyznać że ciekawie wyglądaja:)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
nie znam ;))
OdpowiedzUsuńprezentują się pięknie
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze Internet nie przekazuje zapachów :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
zgadzam się z koleżanką wyżej.. aż chciałabym je poczuć ;)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że kompozycja zielone jabłko, magnolia, ogórek by mnie oczarowała! Ale jeszcze bardziej zaciekawiła mnie ta pianka!
OdpowiedzUsuńCudowna recenzja :) Wesołych Świąt kochana :)
OdpowiedzUsuńzapach #37 to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!:)
Ten zapach z frezją brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuń