485. #nowościbarwy

Kobiety uwielbiają kosmetyki. Nie ukrywam, że ja też, dlatego miło mi było kolejny raz zostać Ambasadorką Nowości Barwy. Już niedługo zobaczycie na moim blogu następne nowości, ale dziś chciałabym Wam przedstawić peelingujący żel 3w1 oraz płyn micelarny! Czy porwały moje serce, a może wręcz przeciwnie - nie polubiłam ich wcale? Zanim o tym przeczytacie mam dla Was jeszcze niespodziankę!

KOD RABATOWY -25%

ptysiablog

*rabat ważny jest na wszystkie produkty w kategorii nowości do 31.10.2016 

Peelingujący żel 3w1

Uwielbiam, kiedy moja twarz jest dobrze oczyszczona, wygląda na świeżą i wypoczętą. Taki efekt zauważyłam właśnie przy stosowaniu tego żelu. Zamknięty jest w wygodnej tubce, która ma świetny design (jak cała seria siarkowa). Po otwarciu od razu możemy poczuć bardzo energetyzujący, delikatnie cytrusowy zapach. To lubię!  Producent proponuje stosowanie tego produktu na trzy sposoby: jako żel, peeling i maseczka. Mnie najbardziej przypadł do gustu jako żel, ponieważ świetnie i szybko odświeża twarz. Skóra jest przygotowana pod makijaż, wygląda zdrowo i jest matowa. Odblokowane pory i regulacja nadmiernego wydzielania sebum, a także walka z trądzikiem to zadania żelu! Produkt ten ma pojemność 120 ml i kosztuje ok. 16.50 zł. To bardzo niska cena, jak na tak wydajny produkt! Jeśli natkniecie się na niego w jakiejś drogerii czy dyskoncie nie wahajcie się i wypróbujcie. 

Płyn micelarny

Linia siarkowa jest tą serią marki Barwa, którą zna chyba każdy. Dlatego też od każdego nowego produktu oczekuje się czegoś więcej! Płynów micelarnych w swoim życiu wykorzystałam mnóstwo - jedne były lepsze, inne gorsze, a o pozostałych nie chciałabym mówić.  Ale nowość, którą poznałam naprawdę daje radę! Idealnie zmywa makijaż i świetnie usuwa zanieczyszczenia, sprawiając, że skóra pozostaje gładka i odświeżona! W płynach micelarnych nie lubię tego, że często pozostaje uczucie skóry lepkiej, ściągniętej. Tutaj nie mam tego problemu. Składniki myjące muszą być dobrane odpowiednio, aby produkt był godny polecenia. Stosowany przed żelem, o którym pisałam powyżej świetnie przygotowuje skórę do dokładnego oczyszczenia. Za 200 ml zapłacimy ok. 14 zł, czyli jest to cena przyzwoita. W tym wypadku również będę Was zachęcała do wypróbowania tego produktu - być może stanie się hitem w Waszej kosmetyczce? 

Krem siarkowy antybakteryjny matujący

Co prawda to tylko próbka, ale mam ich całkiem sporo i używam codziennie. Jest to krem, który polubiłam już jakiś czas temu i chętnie używam podczas dbania o moją cerę. Przetłuszczanie się skóry zmniejsza się w mgnieniu oka. Długo szukałam kremu, który nie będzie pozostawiał lepkiego filmu na mojej twarzy i udało mi się znaleźć ten idealny! 

A jaki produkt marki Barwa jest Waszym ulubionym? Który poznaliście jako pierwszy? Czy z zaprezentowanych dzisiaj nowości macie któryś produkt w swojej kosmetyczce?