83. Cienie do powiek Nature Code.

Ostatnio wraz z lakierami testowałam nowe, mineralne cienie do powiek z kolekcji Nature Code. Bardzo rzadko używam cieni do powiek, ponieważ często mnie uczulają. Wypróbowałam cienie z firmy Sensique i byłam bardzo zadowolona, ponieważ  mogę je spokojnie nakładać, bez obawy o to, że będę miała jakieś zaczerwienienia.

Przejdźmy zatem do recenzji.

Dostępnych jest 6 kolorów:
 226- LAVENDER
227- CHERRY BLOSSOM
228- EARTHY BROWN
229- SUNNY GLOW
230- FRESH MINT
231- PURPLE CROCUS

Jak dla mnie cienie bardzo łatwo się nakłada, ponieważ nie osypują się i idealnie współgrają z pędzelkami do makijażu (minusem jest to, że nie posiadają żadnego aplikatora). Mają delikatne drobinki, które bardzo ładnie świecą, ale nie są to cienie brokatowe. Oczywiście wybór kolorów jest duży, zatem znów każdy znajdzie coś dla siebie. Najbardziej wyrazistym kolorem jest 231 PURPLE CROCUS, jednak dla mnie na pierwszym miejscu stoi zdecydowanie 226 LAVENDER. Osobiście pod ich wpływem coraz bardziej przekonuję się do makijażu oczu, dlatego mogę je wszystkim polecic. Cienie są idealne na wiosnę, dlatego dziewczyny, jeśli jeszcze nie jesteście pewne - biegnijcie do Drogerii Natura i wybierzcie kolor dla siebie!

P.S. Cena 7.59

Komentarze

  1. bronzer to cudotworstwo, latwo nim wymodelowac twarz, by wyglada na szczuplejsza :))

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki :) ciekawe kolory :) pozdrawiam http://shocostyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne kolory. ;D
    Szkoda, że nie mają aplikatora. ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie uzywam cieni, ale kolory bardzo mi sie podobaja :D!

    OdpowiedzUsuń
  5. ładne mają kolorki! ja nie używam niestety cieni:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne kolory, takie jakie lubię, tylko brokatowe drobinki świadczą o tym, że cienie nie miałyby u mnie szans. Muszę używać matowych cieni ponieważ mam problemy z błyszczącą się cerą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten brązowy jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają naprawdę fajnie :)

    Fajne kolory :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne odcienie ;)

    Obserwujemy?
    www.toosweetcookies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne mają kolory :)
    najładniejszy niebieski :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Z chęcią wypróbowałabym cienie, gdyby nie fakt, że rzadko noszę soczewki, a w okularach praktycznie nie widać cienia na powiekach. :)

    Dzięki, staram się. :*

    OdpowiedzUsuń
  12. współczuję, jak sobie pomyśle o zajęciach dodatkowych i fakultetach po lekcjach to naprawdę współczuję! a z czego zdajesz?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Również uwielbiam Sensique:) Naprawdę fajne produkty w niskich cenach. Wg mnie lepsze niż Essence:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne kolory, odcień fioletu to mój faworyt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. dziękuje bardzo!
    świetne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne kolory :) karmelkowy <3 zazdroszczę szybszego końca roku szkolnego :) powodzenia na maturze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. przez taka gamę kolorów można je fajnie łączyc :D

    OdpowiedzUsuń
  18. I like your post so much! These eye shadows are really gorgeous!
    Take a look and if you want we can follow each others: Cosa mi metto???

    OdpowiedzUsuń
  19. ja niezbyt czesto uzywam cieni bo jakos nigdy nie mam na to czasu, zawsze robie wszystko na ostatnia chwile i zeby pomalowac porządnie oczy znajduje jedynie czas przed jakąś większa okazją ;) nie wiem czy skusilabym sie na kolory przedstawione na zdjeciu, zawsze mialam slabosc do odcieni brązu, brzoskwini, szarosci, czerni te bardziej kolorowe ciągle traktuje z dystansem :)

    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  20. nienawidzę swojego uśmiechu, więc ciężko będzie ;p ale chyba w najbliższych stylizacjach jakiś tam się pojawia ;p
    dziękuję. cienie zapowiadają się super :) może foto na oku?

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuje, aż się uradowałam z Twojego komentarza :)
    dzisiaj postaram się coś wstawić.
    Ja wybieram brąz ! Bo dziewczyny lubią brąz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

"W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować." Wchodząc na mojego bloga akceptujesz te zasady oraz Politykę Prywatności Google.