707. ECO GARDEN - DOMOWA PIELĘGNACJA
Dzięki akcji #zostańwdomu oprócz tego, że nadrabiam wszystkie zaległości książkowe, filmowe, zdjęciowe, instagramowe, porządkowe to jeszcze mam chwilę czasu, by zająć się swoją cerą. Przykładam dużą wagę do tego, jakich kosmetyków do twarzy używam. Jest to dla mnie bardzo istotne, ponieważ po zimie moja skóra była przesuszona, szorstka, szara i zmęczona. Po prostu bez makijażu nie wyglądało to zachęcająco. Z makijażem chyba też nie było lepiej. Nie będę jednak biadolić - powiem Wam za to o nowej linii kosmetyków ECO GARDEN marki Ava Laboratorium. Myślę, że zakochacie się w nich dokładnie tak jak ja! Cała seria to 7 kosmetyków, w których zakochacie się bez pamięci, jeśli tylko lubicie ogród warzywny i ekstrakty z ogórka czy marchewki! Już Wam o wszystkim opowiadam, ale przygotujcie się na prawdziwą bombę - tylu kosmetyków chyba jeszcze tutaj nie recenzowałam!
Cały ten zestaw kosmetyków testowałam razem z mamą. I mówię Wam - to naprawdę nie było łatwe zadanie, ale za to jakie przyjemne. Obecnie jesteśmy tak wypielęgnowane, że sama sobie zazdroszczę. Teraz jednak przejdźmy do konkretów! Na początek informacja o rabacie: -15% na kosmetyki, jeśli zostajecie w domu i zamawiacie je przez internet. Darmowa przesyłka do zakupów powyżej 100 złotych! Kto skorzysta?
CERTYFIKOWANY ORGANICZNY KREM
Z EKSTRAKTEM Z POMIDORA
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 20 złotych
Zaczynam od prawdziwej bomby! 99% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego. Do tego wszystkie surowce użyte w recepturze są zatwierdzone przez ECOCERT. Dla mnie to niezwykle istotna sprawa, ponieważ dbając o swoją skórę dbamy też o naszą planetę. Ale teraz opowiem Wam trochę o naszym "pomidorku". Krem jest bardzo delikatny, nie jest gęsty, ma przyjemną konsystencję. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na twarzy, jednocześnie nawilża skórę. Co więcej sprawdza się idealnie pod makijaż. Po co jednak ten ekstrakt z pomidora? Otóż zawiera likopen, czyli jeden ze znanych antyoksydantów. Dzięki niemu nasza skóra wolniej się starzeje i jest zabezpieczona przed utratą wody. I muszę przyznać - zapach jest tak przyjemny, że aż się uśmiecham, kiedy o tym piszę!
CERTYFIKOWANY ORGANICZNY PEELING I MASKA 2 W 1
RYŻ Z OGÓRKIEM
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 25 złotych
Problem jest taki, że jeśli miałabym wybrać rodzaj kosmetyku, który uwielbiam, kupuję nałogowo i korzystam bardzo chętnie to zdecydowanie byłby to peeling. Naprawdę peelingi to dla mnie totalny sztos. Kiedy więc znalazłam ten z ryżem i ekstraktem z zielonego ogórka to przepadłam. Jest taki malutki, a tak chciałabym go więcej. Producent nazywa go naturalną kuracją oczyszczającą - fakt, naprawdę świetnie oczyszcza, złuszcza, ale też nawilża. Zawiera aktywne oleje, woski kwiatowe, więc martwy naskórek zostaje zdarty, natomiast jego odnowa jest szybka i skuteczna. Nakładamy go kolistymi ruchami na wilgotną twarz. Następnie pozostawiamy na 15 minut i zmywamy ciepłą wodą. Na pewno kupię kolejną tubkę! A później jeszcze kolejną i kolejną. Po użyciu czuję się świeża, gładka i nawilżona.
CERTYFIKOWANE ORGANICZNE SERUM ENERGETYZUJĄCE
POMIDOR Z OGÓRKIEM
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 27 złotych
Jeśli ktoś czyta recenzje, które publikuję to z pewnością wie, że z takim serum do twarzy jest u mnie różnie. Kiedyś w ogóle nie miałam pojęcia kiedy powinnam je stosować - przed kremem, po masce, w trakcie dnia, po prostu byłam niedoinformowana. I faktycznie serum stosujemy przed kremem. Warto też pamiętać, że tego typu kosmetyki są silnie skoncentrowane, a więc nie trzeba ich stosować codziennie - dwa razy w tygodniu zupełnie wystarczy. Serum z pomidorem i ogórkiem można stosować zarówno na dzień jak i na noc. Ma dość gęstą konststencję, ale bardzo dobrze się rozprowadza.No i muszę przyznać, że tu znów wygrywa zapach. Jest taki przyjemny, chociaż nie do końca umiem go określić. Albo inaczej, jeśli powiem, że to zapach "kremowy" to będziecie wiedzieć o co chodzi? Sucha i wrażliwa skóra będzie bardzo zadowolona, jeli zaczniemy stosować właśnie to serum. Dodatkowo ekstrakt z ogórka świetnie rozświetla cerę, więc wyglądamy na wypoczęte i zadbane.
CERTYFIKOWANY ORGANICZNY KREM
Z EKSTRAKTEM ZE ŚWIEŻEGO OGÓRKA
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 20 złotych
Walczycie z przebarwieniami? Często jest to problem, z którym ciężko sobie poradzić. Rozjaśnianie przebarwień to zadanie powyższego kremu. Ekstrakt ze świeżego ogórka jest bogaty w wit. B i C, a także sole mineralne i kwasy organiczne. Dzięki temu oczyszcza skórę, złuszcza naskórek i wygładza cerę. Lubię to! Jędrna, nawilżona cera pełna blasku. Kosmetyk ten nie zawiera silikonów, sztucznych barwników, polietylenoglikoli i wszystkich tych niebezpiecznych dla naszej skóry "dodatków". Ma bardzo dobry skład, a 30% składników organicznych jest z plantacji monitorowanych. Coś dla wszystkich, którzy lubią naprawdę dbać o swoją cerę, wyszkując kosmetyków perfekcyjnych, wykorzystujących 100% możliwości.
CERTYFIKOWANY ORGANICZNY KREM
Z EKSTRAKTEM Z MARCHWII
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 20 złotych
Kto lubi marchewkę palec pod budkę, bo za minutkę... Kocham marchewkę, zarówno za smak jak i właściwości. Krem jest kuracją regenerującą, która wyrównuje koloryt skóry. Jeśli Wasza cera jest szara i zmęczona, to nadacie jej blasku i doskonałego koloru właśnie dzięki temu kremowi. Beta-karoten, minerały i witaminy ochronią naszą skórę zarówno przed promieniowaniem UV jak i działaniem wolnych rodzników. Naprawdę polubiłam ten krem - zarówno za kolor, działanie jak i za przyjemną konsystencję i zapach. No, bo nie będę ukrywać - lubię, kiedy używanie kosmetyku sprawia mi przyjemność. Lubię ten zapach, lubię działanie i lubię wyglądać zdrowo. Mogę go stosować o każdej porze dnia i nocy! Naprawdę to sama przyjemność, a gdybym miała polecić któryś z tych kremów szczególnie to z pewnością byłby to właśnie ten.
CERTYFIKOWANE ORGANICZNE SERUM MODELUJĄCE OWAL TWARZY
MARCHEWKA Z GROSZKIEM
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 27 złotych
To kuracja regenerująco - napinająca. No i tak, żeby była jasność - to nie zmieni kształtu Waszej twarzy, chociaż używalibyście go dzień i noc. Chodzi bardziej o napięcie skóry. Będzie super naprężona, ale nie ściągnięta. Po prostu uczucie, którego doświadczycie na pewno będzie intrygujące, ze względu na to, że regenerujemy skórę i "naciągamy" zmarszczki, by było ich mniej! Produkt ten przeznaczony jest w szczególności dla skóry suchej i wrażliwej, ponieważ jest wysoce aktywne, dlatego najlepiej zadziała właśnie na takiej cerze. Szukałam także informacji w czym tak naprawdę pomoże nam ekstrakt z zielonego groszku. Bo przecież różnych ekstraktów z warzyw używa się w kosmetykach, natomiast o groszku nigdy nie słyszałam. Okazało się, że jest bogaty w minerały, witaminy z grupy B, E, K, proteiny, dzięki czemu jest doskonały do regeneracji skóry. Wow!
CERTYFIKOWANY ORGANICZNY KREM
Z EKSTRAKTEM Z ZIELONEGO GROSZKU
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 20 złotych
No tak, o właściwościach groszku czytaliście już chwilkę wcześniej. Ten krem sprawdzi się dla wszystkich kobiet, które naprawdę chcą wygładzić zmarszczki. Moja mama jest nim zachwycona, ponieważ jest to idealny krem dla kobiet w jej wieku. Delikatny, pachnący jak mydełko, zapobiega powstawaniu nowych zmarszczek i spłyca te, które się już pojawiły. Dostałam też wiele pytań o opakowania tych kosmetyków. Biorąc je do ręki pomyślałam sobie, że to spora ilość plastiku... Tyle certyfikatów, jeśli chodzi o kosmetyki, a tutaj brak dbania o ekologię? UWAGA! Opakowania są w 100% biodegradowalne i nadają się do recyklingu. Super, prawda? Dodatkowo ekstrakty roślinne są przetwarzane fizycznie, bez użycia metod chemicznych. Poza tym ani produkty gotowe, ani surowce nie są testowane na zwierzętach. Jestem zachwycona i dumna, że na rynku mamy takie marki kosmetyczne!