585. ZAXY I PLISOWANA SPÓDNICA
Kiedyś nie lubiłam nosić balerinek. Buty te kojarzyły mi się przede wszystkim z tym, że obcierały moje stopy w każdym możliwym miejscu. Kiedy pierwszy raz założyłam na nogi Zaxy wiedziałam, że zostaną ze mną na dłużej! To już chyba moja szósta para tego typu butów i powiem Wam szczerze, że obecnie nie kupuję już żadnych innych balerinek. Są naprawdę wygodne, można je nosić na bosą stopę, nie obcierają, są mięciutkie i przede wszystkim pięknie pachną! Wiosną i latem nie będziecie mogły się z nimi rozstać - zapewniam Was! Do nich wybrałam plisowaną spódnicę w kolorze szarym, torebkę ze sklepu Fabiola, prosty t-shirt, kurtkę jeansową i czapkę z daszkiem! Jestem ciekawa, czy polubicie takie połączenie. Ja czułam się jak ryba w wodzie :)