842. STYLIZACJE OD GREENPOINT

 Uwielbiam markę Greenpoint. Ich ubrania są bardzo kobiece i zdecydowanie ponadczasowe. Kiedy zobaczyłam tę brzoskwiniową sukienkę przepadłam. A to był dopiero początek. Wyszperałam też piękny, jasny garnitur w delikatne paski oraz szałwiowy 3-częściowy komplet ze spódnicą. 

Materiały, z których zostały wykonane te ubrania są przyjemne dla skóry, świetnie sprawdzają się w cieplejsze dni. No i czuję się w nich jak milion dolarów. Każda z tych propozycji jest na swój sposób elegancka i wyjątkowa, a ja w końcu mam ubrania dobrej jakości, które mogę założyć na najważniejsze wydarzenia w mojej firmie!


841. BlendyGo 3 - modny bezprzewodowy blender i mój stylowy gadżet


Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez kawy. Żyję w biegu – od spotkania do spotkania, między sesjami zdjęciowymi, wyjazdami na eventy, a nagrywaniem materiałów na media społecznościowe. Lubię mieć przy sobie coś pysznego, co doda mi energii i poprawi humor. Zwykła kawa? Czasem to za mało. Często marzy mi się mrożona kawa z dodatkami, idealnie kremowa, dobrze schłodzona. I właśnie dlatego BlendyGo okazał się moim ratunkiem – mobilny blender, który mieści się w torebce i zawsze jest gotowy do działania.


BlendyGo3 to bezprzewodowy blender, który mogę zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. Mieszczę go w torebce, jest niesamowicie szczelny i przede wszystkim nie martwię się o kabel. A jeśli potrzebuję - podłączam do ładowarki USB – nawet w samochodzie – i już jestem gotowa na chwilę przerwy. Jedno pełne ładowanie wystarcza aż na 25 użyć! Dla mnie to prawdziwy game changer. Radzi sobie z lodem, orzechami, mrożonymi owocami – testowałam w różnych warunkach i nigdy mnie nie zawiódł.

Czyszczenie? Ekspresowe. Wlewasz wodę, kroplę płynu do naczyń, włączasz, płuczesz i gotowe. Żadnych kabli, rozkładania urządzenia na czynniki pierwsze! Ekstra, prawda?

A teraz czas na przepis (bo inaczej znów się spóźnię)!
Moja ulubiona mrożona kawka z BlendyGo:

  • 150 ml mleka (u mnie roślinne)
  • 1 espresso
  • 1 łyżka płatków migdałowych
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżka kajmaku
  • ½ banana
  • kilka kostek lodu

Wrzucasz wszystko do blendera i miksujesz. Gotowe!



Z takim napojem mogę ruszać w miasto. Kiedy łapię chwilę między obowiązkami, siadam na ławce, patrzę na zegarek i wiem – mam pięć minut tylko dla siebie. Wtedy sięgam po moją kawę i delektuję się nie tylko jej smakiem, ale i tą małą przerwą, która jest tylko dla mnie.

A teraz uwaga: bezprzewodowy blender BlendyGo ma możliwość skompletowaniua kilku świetnych dodatków! Etui termiczne, które utrzymuje niską temperaturę napoju i zabezpiecza blender w torebce – wygląda superstylowo, szczególnie w czerni. I nakrętka do picia, dzięki której mogę wypić koktajl bezpośrednio z blendera. Co ważne – bez szkodliwego plastiku!


No i... czas na coś ekstra! W moje ręce trafiła limitowana edycja BlendyGo – zebra. Stylowa, modna, totalnie w moim klimacie. Pasuje nie tylko do sportowych looków – świetnie wypadła w duecie z moim eleganckim, codziennym business stylem. Kto powiedział, że blender nie może być stylowym dodatkiem modowym?

Z okazji 6. urodzin BlendyGo w ofercie pojawiło się jeszcze więcej cudownych wzorów: panterka, moro, monsterka, różyczki, silver i rose gold. Ciężko się zdecydować, który najładniejszy! Sami sprawdźcie!

Ja już wiem, że moda + funkcjonalność = duet idealny. Styl może iść w parze z praktycznością. A gdy do tego dołożysz pyszną kawę... każdy dzień staje się trochę piękniejszy. Jeśli blender do smoothie jest na Twojej liście must have – zapewniam Cię, że ten od BlendyGo będzie idealny!

[wpis sponsorowany dla marki BlendyGo]


840. WIOSNA Z BONPRIX

Dawno mnie tu nie było, ale powiew świeżości i wiosna za oknem skłoniły mnie do tego, żeby znów wpaść tu z dawką inspiracji! Tym razem stylizacja stworzona we współpracy z marką bonprix.

Błękit to hit nadchodzącego sezonu - w sklepach znajdziecie mnóstwo różnych ubrań i dodatków właśnie w tym kolorze. Ja skusiłam się na marynarkę o nieco dłuższym kroju. Dodałam do niej apaszkę oraz mokasyny również z bonprix oraz najpiękniejszą torebkę w błękicie marki Fabiola.

Jestem ciekawa czy taki zestaw przypadnie Wam do gustu! 


839. BONPRIX - PŁASZCZ MIŚ

 Natłok obowiązków sprawił, że jakoś mnie tutaj mniej, ale bardzo postaram się nadrobić wszystkie zaległości. Jeśli jednak jesteście stęsknieni za moimi stylizacjami i inspiracjami - zapraszam Was na mój INSTAGRAM. To właśnie tam na bieżąco pojawiają się nowości.

A dziś mam dla Was moją nowość - płaszcz miś z bonprix (współpraca). Przede wszystkim spójrzcie na jego długość - jest wprost idealny! Lubię takie dłuższe okrycia wierzchnie, które zakrywają spódniczki/sukienki midi. Ten dodatkowo ma fantastyczny kolor i pasuje do większości moich ubrań. Czy Ty też zdecydowałabyś się na taki płaszcz? To niecodzienny wybór zważając na jego fakturę, ale dzięki temu jest wyrazisty i całkiem inny niż wszystkie! Ja jestem zachwycona!



838. BONPRIX - JESIENNE STYLIZACJE W SPODNIACH I SPÓDNICY

 Długo zastanawiałam się co wybrać do moich jesiennych stylizacji ze sklepu bonprix. Pewnie wiele z Was powie: jak to? Ja od razu wiem co wybrać. Moim największym problemem było to, że ja też wiedziałam co chcę, ale  to znacznie przekraczało mój budżet! Postanowiłam więc, że najpierw pójdę za kolorem sezonu, czyli burgundem. Wybrałam bazowy sweterek bez nadruków, który będzie idealny do spodni i spódnic. Później poszło już z górki. Idealna, prążkowana spódnica, delikatnie rozkloszowana na dole. Fantastycznie opina sylwetkę, pięknie podkreślając kształty. Pozwoliłam sobie też na coś całkiem odmiennego: beżowe jeansy o bardzo szerokich nogawkach. To był strzał w 10, bo doskonale się w nich czuję!

Koniecznie napisz mi, którą stylizację wybierasz!


837. VOLCANO - NOWA KOLEKCJA

 Ubrania marki Volcano poznałam już 7 lat temu. Od tego czasu często sięgam po nowości, które wpadną mi w oko. Uwielbiam ich dresy i t-shirty, a kolekcja męska zawsze robi na mnie wrażenie i chętnie kupujemy ubrania dla mojego męża. Tym razem jednak mam dla Was coś z nowej kolekcji, co absolutnie musiało znaleźć się w mojej szafie.

Wspaniała, jesienna sukienka G-MISAKI i cieplutki kardigan S-KALA. Razem tworzą doskonałą stylizację na spacery na nadchodzącą porę roku. Jestem prawdziwą jesieniarą i kocham brązy i beże. Poza różem to moje ulubione kolory! Myślę, że ta stylizacja jest otwarciem tych jesieniarskich zestawów na moim blogu i w social mediach! Jestem bardzo ciekawa co sądzicie o tej stylizacji! Czy przypadła Wam do gustu tak jak mi? A może chcielibyście założyć do tej sukienki coś innego niż sweterek?