Na chwilę uciekłam, nie miałam pomysłu, nie miałam weny, a wszystko, co tworzyłam pojawiało się tylko na instagramie. Pomyślałam jednak, że miałam tu świetną społeczność, więc bardzo chciałam wrócić. I jestem.
Dziś przedstawię Wam świetną markę outdoorową jaką jest Regatta. Od jakiegoś czasu współpracuję z tą firmą i przyznaję, że jestem zaskoczona tym, jak ładne, dobre jakościowo mogą być sportowe ubrania. Zresztą z tym "sportowym" lookiem też nie przesadzałabym jakoś bardzo - ubrania Regatta sprawdzą się do biegania, ale są też perełki, które można spokojnie przemycić do sukienek i spódnic! Zapewniam Was - będziecie zadowoleni.
Sama marka powstała w Wielkiej Brytanii, a obecnie jej ubrania są eksportowane do 83 krajów, w tym właśnie do Polski. Z pewnością spotkaliście się już nie raz z przeciwdeszczowymi kurtkami lub polarami tej marki. Ubrania należą do dwóch linii: active - przeznaczonej do używania podczas sportów, wycieczek górskich oraz lifestyle, czyli do użytku na co dzień. Ja przedstawię Wam kilka perełek z najnowszej kolekcji. Absolutnym faworytem jest dla mnie beżowy płaszczyk, ponieważ jest uniwersalny i wodoodporny! Przyjdzie też czas na akcesoria, ale o tym opowiem Wam w jednym z późniejszych wpisów.
PS. Przy zamawianiu odzieży tej marki zwróćcie uwagę na rozmiarówkę - to bardzo ważne, by dopasować odpowiedni rozmiar. Ja zamawiam rozmiary 36/38, ale zawsze dokładnie wertuję tabelę rozmiarów.