Opowiem Wam coś, czego jeszcze o mnie nie wiecie. Co kiedyś skrywałam bardzo głęboko, a co dziś nawet lekko mnie bawi. Kiedy byłam mała miałam duszę prawdziwej artystki. Kochałam śpiewać, tańczyć, występować na scenie. Wierzyłam, że osiągnę prawdziwy sukces. Byłam pewna siebie, chodziłam z głową podniesioną do góry i zapisywałam się na wszystkie możliwe pozalekcyjne kółka zainteresowań. Chciałam być sławna. Wyobrażałam sobie, że stoję na wielkiej scenie i śpiewam do ogromnej publiczności (swoją drogą robiłam to w łazience przed prysznicem, a mama wołała do mnie zza drzwi, że wyję niemiłosiernie), albo występuję na deskach Narodowego w Warszawie. Po co o tym piszę, skoro dodaję zdjęcia stylizacji? Ano właśnie przez to, że ten outfit przywołał we mnie wspomnienia. Zawsze, ale to zawsze chciałam nosić białe koszule, rockowe botki, czapkę z daszkiem i ciemne okulary przeciwsłoneczne, żeby moi fani nie zamęczyli mnie błaganiami o autograf, kiedy przyłapią mnie na mieście. Miałam być incognito do granic możliwości, by móc spokojnie żyć i oddawać się artystycznym zapędom.
Moi Drodzy, sprawdźcie więc w czym chodzą niedoszłe gwiazdy teatru i wielkiej estrady muzycznej! Przy okazji możecie też nabyć tę samą koszulę, z rabatem -20%! Sami powiedzcie, że to niezbędny element każdej artystki! Kod rabatowy brzmi "ptysia20" i obowiązuje w sklepie NA-KD do końca sierpnia!
PS. A czy Wy opowiecie mi o swoich dziecięcych marzeniach?