401. 10 faktów o mnie.

Pomyślałam sobie, że skoro dzisiejsze zdjęcia są odrobinę inne to i wpis może nieco odbiegać od tego co już tutaj znacie. Chciałabym więc Wam przedstawić 10 faktów o mnie, których nie znajdziecie w żadnym innym miejscu (przynajmniej tak myślę). Bardzo bym chciała, żeby wpis i zdjęcia przypadły Wam do gustu!

1. Marzę o byciu aktorką
To jedno z moich niespełnionych marzeń. Bardzo chciałabym występować na deskach teatru, pokazywać ludziom to, co mi w duszy gra, a w przyszłości zagrać główną rolę w spektaklu. Oczywiście miejsce w obsadzie dobrego filmu też byłoby świetne, ale bardziej kręci mnie kontakt z widownią, więc teatr byłby spełnieniem moich marzeń.

2. Kocham czytać książki
Czasami mam tak, że nie czytam przez miesiąc ani jednej książki, a później codziennie wybieram po dwie pozycje. Najbardziej lubię romanse, a także horrory (bo wtedy boję się mniej niż kiedy oglądam je w telewizji). Czytanie książek wiąże się też z tym, że w przyszłości sama chciałabym napisać coś swojego.

3. Panicznie boję się karaluchów
Żadnego zwierzęcia, owada, ptaka, ssaka, gada czy jakiegokolwiek innego żyjątka nie boję się tak bardzo jak karalucha. Przerażają mnie okropnie i nie jestem w stanie ruszyć się w obecności tego małego, ciemnego potwora. Jestem w stanie popłakać się ze strachu na jego widok.

4. Nie pielęgnuję jakoś specjalnie moich włosów
Dostaję kilkadziesiąt pytań miesięcznie jak pielęgnuję swoje włosy. Otóż - nie robię z nimi nic nadzwyczajnego. Używam jedynie szamponu i odżywki, a raz w tygodniu dodaję jakiś olej (arganowy lub lniany) i ewentualnie jakąś maseczkę. Na tym pielęgnacja się kończy. Zawsze miałam gęste i długie włosy, ale uwierzcie mi, że to strasznie niewygodne. Jest mi bardzo ciężko, a jak włosy spinam w koka to później bardzo boli mnie głowa.

5. Nie przejmuję się opinią innych
Kiedyś bardzo martwiło mnie to co mówią o mnie inni. Teraz zupełnie nie zwracam na to uwagi. Tak naprawdę jedynie ja wiem jaka jestem i jaka chcę być i ktoś swoim gadaniem na pewno tego nie zmieni. Oczywiście kiedyś myślałam całkiem odwrotnie - czyjeś zdanie bardzo na mnie wpływało. Obecnie wiem, że nigdy nic dobrego mi to nie przyniosło i niech tak zostanie.

6. Bardzo szybko się wzruszam
Potrafię się popłakać oglądając film, czytając książkę, a nawet oglądając reklamę (najbardziej wzruszyła mnie reklama Oreo z okazji Dnia Ojca). Nie mam pojęcia dlaczego tak jest i nie zawsze umiem to opanować. Po prostu niektóre sceny, które oglądam, albo sobie wyobrażam są tak piękne i wtedy tak mi smutno, że to nie mój pomysł :)

7. Jestem jedynaczką
Jakoś tak wyszło. Mimo tego staram się nie ulegać stereotypom - nie jestem rozpieszczona i rozwydrzona, staram się racjonalnie podchodzić do życia i jeśli tylko mogę to dzielę się tym co mam z innymi. Często jest tak, że wolę oddać coś komuś niż zostawić to dla siebie. Jak byłam mniejsza to marzyłam o starszym bracie, ale z wiekiem z tego wyrosłam!

8. Moim uzależnieniem jest internet
Prawda jest taka, że przed komputerem spędzam kilka godzin dziennie. Duża część tego czasu to praca z blogiem i wszystkimi kanałami społecznościowymi. Trochę przymykam na to oko, ale wiem też, że trochę się tym usprawiedliwiam. Powinnam ograniczyć swój czas w sieci, ale jeszcze nie wiem jak to zrobić.

9. Moje ulubione kwiaty to żółte tulipany
Jeden żółty tulipan cieszy mnie milion razy bardziej niż bukiet ze stu czerwonych róż. Tulipany pięknie pachną, cudnie wyglądają i sprawiają, że po prostu jestem szczęśliwa. Mogłabym mieć ich cały pokój, a i tak byłoby mi mało.

10. Nigdy nie spełniam postanowień noworocznych
Przypomniałam sobie mój wpis na blogu z postanowieniami noworocznymi. O bieganiu dawno zapomniałam, pieniędzy na podróż nie zebrałam i jedyne co mi pozostało to chęć czytania książek. Jeśli nie mam czegoś zapisanego na kartce i powieszonego nad biurkiem, albo na szafce w pokoju to jest ogromne prawdopodobieństwo, że o tym zapomnę. Nie wiem dlaczego, ale jestem zapominalska i prawie zawsze o czymś zapominam. Szczególnie o czymś, co postanowiłam sobie 9 miesięcy temu.

Moja stylizacja to typowy zwyklak, który wybrałam na wycieczkę do lasu. Wygodne trampki świetnie się sprawdziły, a bluza jest niesamowicie wygodna i możecie ją upolować za niecałe 30 złotych. Wpisując w sklepie SakoLife kod PTYSIA, otrzymacie 15% zniżki na całą ofertę. Podoba się Wam?

trampki - Czasnabuty
spodnie - nn
bluza - SakoLife
kurtka - nn
torebka - Deichmann
zegarek - Cropp