542. Noble health


W swoim życiu przeczytałam już niejedną książkę motywacyjną. Zazwyczaj po przeczytaniu odkładałam ją na półkę i nie działo się nic. Moim zdaniem to, że jednej osobie na milion coś się uda to nie znaczy, że jeśli zmienię swoje przyzwyczajenia uda się i mnie. Oprócz wytrwałości potrzebne jest szczęście. Ale... zaczęłam stosować zasadę małych kroków i podjęłam trzydziestodniowe wyzwanie, które sama sobie postawiłam. Tydzień temu wyzwanie zostało zakończone. Jakie? Czy przyniosło jakieś efekty? Czy potrafię zmotywować sama siebie?


Jak ważne jest to, by każdego dnia pamiętać o sobie? Chyba najważniejsze. To był pierwszy i właściwie ostatni argument, dla którego podjęłam wyzwanie, które miało wpłynąć na lepsze samopoczucie, a także wygląd skóry i włosów. Przez trzydzieści dni regularnie stosowałam produkty Noble Health. Co z tego wyszło? Oj, efekty są naprawdę widoczne!

Na pierwszy ogień idą misie na zdrowe włosy. Te pomarańczowe żelki podbiły moje serce jak tylko do mnie przyszły. Problem pojawił się dopiero, gdy ich spróbowałam. To nie jest smak klasycznych, pomarańczowych żelek. Powiedziałam sobie jednak, że spróbuję i po kilku dniach nie mogłam się doczekać kiedy zjem moją słodką przekąskę, która tak naprawdę miała zbawcze działanie na moje włosy. W ciągu miesiąca zrobiły się lśniące i mocne. Poprawiła się też kondycja końcówek. Przestałam je prostować, ponieważ układały się same, a do tego zanotowałam znaczną poprawę rzęs - co prawda nie mam pewności czy to właśnie dzięki żelkom, ale innego wyjaśnienia nie ma. Taka troska o włosy jest naprawdę wygodna i przyjmowałam żelki każdego dnia z ogromną przyjemnością. Zawierają one mnóstwo witamin: biotynę, cynk, selen, miedź, niacynę, witaminę A i witaminę E. Warto pamiętać, że taką przyjemność należy schować przed dziećmi, ponieważ jest to produkt przeznaczony wyłącznie dla dorosłych. 



Suplementy diety w powlekanych kapsułkach nie są moimi ulubionymi. Mimo tego skusiłam się na Acerolę. Dlaczego? Ponieważ łagodzi efekt znużenia i zmęczenia, z którymi miałam problem każdego dnia. Dodatkowym atutem jest większa przyswajalność żelaza oraz reguluje  funkcjonowanie układu odpornościowego. Długo zastanawiałam się czy próbować właśnie takiej suplementacji - mój sceptycyzm sięgał zeniut. Spróbowałam i nie zawiodłam się. Tabletki praktycznie nie miały smaku, a skład to 100% ekstraktu z owoców aceroli. Porządna dawka energii na cały dzień. Czy coś się zmieniło po miesiącu stosowania? Zaczęłam wstawać o regularnej porze, bez konieczności włączania budzika dzień wcześniej. Od samego rana byłam wypoczęta i gotowa do działania, chociaż wcześniej nie wyobrażałam sobie takiego funkcjonowania. Stosowałam dwie kapsułki od razu po przebudzeniu każdego dnia. No i co najważniejsze - efekt był widoczny gołym okiem, a ja miałam ochotę przenosić góry! 


Miałam napisać, że na koniec zostawiłam najlepsze, ale wszystkie prezentowane produkty testowałam przez calutki miesiąc i każdy z nich miał w sobie to coś. Niemniej jednak taki mój mały, osobisty hit to te dwa kremy Class a collagen na dzień i na noc. Żałuję, że nie możecie zobaczyć mojej cery przed i po miesiącu stosowania, ale niestety nie przygotowałam zdjęć. Moja twarz promienieje! Kremy doskonale nawilżają, ale nie pozostawiają tłustego filmu na skórze. Rozwiązanie na dzień świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Krem na noc jest zimny i świetnie koi wszystkie podrażnienia i otarcia. Przyjemnie nałożyć sobie go przed spaniem. Kolagen morski chroni naszą skórę przed czynnikami środowiskowimy i sprawia, że twarz jest piękna, promienna i przyjemna w dotyku. Stosowałam kremy codziennie, przez trzydzieści dni (to do mnie niepodobne!) i wykorzystałam ok. 1/3 każdego opakowania. Jaki z tego wniosek? Kremy są bardzo wydajne i warto zapoznać się z nimi bliżej!


A Wy znacie jakieś produkty marki Noble Health? Pochwalcie się Waszymi doświadczeniami!

Komentarze

  1. Protestowała bym ten zestaw 👍

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam krem na noc z tej firmy i też jestem mega zadowolona z efektów stosowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam zupełnie, ale Twój wpis jest bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem fanką książek motywacyjnych. Zauważyłam, że coraz więcej osób przestaje się nimi interesować. Żelki na zdrowe włosy najbardziej mnie interesują. Nawet jeśli nie smakują jak tradycyjne żelki, to jestem bardzo ciekawa jaki miałyby wpływ na moje włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. I don't know this brand. From your review it seems a really good products!
    Don't miss my last outfit, now on my blog! Kisses from Italy and thank you for your visit,
    Eni

    Eniwhere Fashion
    4 Reasons to wear a white dress

    OdpowiedzUsuń
  6. Będąc matką i żoną często zapomina się o o sobie albo nie ma się już po prostu czasu dla siebie :( ale to prawda trzeba o sobie pamiętać i starać się każdego dnia o drobne przyjemności dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowałaś mnie tymi żelkami :) muszę wypróbować skoro tak działają :P

    OdpowiedzUsuń
  8. love all the flatlays!

    x
    dahi from strangeness-and-charms.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Hi i am kavin, its my first time to commenting anyplace,
    when i read this article i thought i could also create comment
    due to this good post.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te żelki to fajna sprawa, ale ja jestem uczulona na żelatynę :/

    Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Nice blog ɦere! Also уouг website loads up fast!
    What web host are ʏou using? Ⲥan I get yoᥙr affiliate link to your host?
    І wish my website loaded ᥙp as fast аs yours lol

    Also visit my ρage :: https://www.youtube.com/watch?v=YMeZdyQnoRE

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię książki motywacyjne :) od czasu do czasu po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. My brother suggested I might like this web site.
    He was entirely right. This post truly made my day. You cann't imagine simply
    how much time I had spent for this information! Thanks!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie wypróbowałabym ten krem z kolagenem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I absolutely love your blog.. Pleasant colors
    & theme. Did you create this site yourself? Please
    reply back as I'm looking to create my own personal website and would like to find
    out where you got this from or just what the theme is named.
    Many thanks!

    OdpowiedzUsuń
  16. Hello, just wanted to say, I enjoyed this post. It was helpful.

    Keep on posting!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

"W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować." Wchodząc na mojego bloga akceptujesz te zasady oraz Politykę Prywatności Google.